Hai!
Nie pisałam wczoraj, bo bilans był cienki i w sumie nic się nie działo. Dzisiaj trochę więcej, bo w końcu Dzień Kobiet ♥ Wszystkiego najlepszego Motylki, życzę wam dużo siły, samoakceptacji i dyscypliny oraz wiary w siebie! Damy radę, bo jak nie my, to kto?
Z okazji dzisiejszego dnia dostałyśmy po tulipanie, cukierku od samorządu i czekoladzie. Cukierka oddałam koleżance, ale 2 kostki czekolady poszły do mojego brzuszka :c Resztę dostała mama.
Z okazji Dnia Kobiet postanowiłam też zrobić sobie wolne i zerwałam się z ostatniej lekcji. Trochę z powodu smutku, a trochę po prostu z niechęci. No trudno, raz można.
Bilans (7.03)
Śniadanie: owsianka z bananem i kakao
II Śniadanie: bułka pełnoziarnista z pomidorem, ogórkiem i papryką + napój osheee (555 ml)
Obiad: zupa ogórkowa z makaronem , pół bułki pełnoziarnistej
Deser: 6 herbatników
Kolacja: jogurt naturalny z bananem i jabłkiem
Dziś:
Śniadanie: owsianka z jabłkiem i kakao
II Śniadanie: bułka ze szpinakiem z Biedronki + sok marchewkowy + 2 kostki czekolady 70%
Obiad: warzywa na patelnię + surówka z kapusty kiszonej i marchewki + pół bułki pełnoziarnistej
Deser; 6 herbatników
Kolacja: ?
Dziś byłam też pobiegać i za godzinkę zrobię małe cardio. Jakoś trzeba spalić nadprogramowe kalorie. Jak odnosicie się do kalorii z soków i ogólnie warzyw? Bo to przecież prawie nie syci, jest zdrowe, szybko się trawi, a jednak bilans się nabija :/Sama nie wiem co myśleć.
Trzymajcie się xoxo
Same warzywa to bardzo mała kaloryczność wiec wg mnie zbyt dużo się nie nabija jak taka marchewka 10 kcal np ale fajnie jest wliczać wszystko do bilansów, buziaki :*
OdpowiedzUsuńA Ty ogólnie liczysz kcal? Bo jeśli tak to jak możesz to zamieszczaj tutaj te kaloryczności, wtedy lepiej jest sobie to zobrazować :* a co do warzyw i owoców to mam ten sam dylemat ale uważam że kalorie to kalorie, dobrze jest jeść witaminki ale i tak wliczam :*
OdpowiedzUsuńJa teoretycznie wliczam do bilansu soki itp, ale ogólnie ich sobie nie żałuję - warzywa surowe to błonnik, który przyspiesza odchudzanie, owoce to witaminy i słodkie - więc zmniejsza ochotę na słodycze, a soki mnie sycą :D Może nie taki z grejpfruta, ale wielowarzywny tak :D
OdpowiedzUsuń