wtorek, 20 marca 2018

Bad decisions

Hai!
Trochę jestem dziś zła. Zła na siebie i na świat. Bardziej niż o dietę chodzi mi ogólnie o życie.
Zastanawiam się ostatnio coraz częściej czy tak źle mi idzie w szkole przez brak motywacji czy brak zdolności. Z każdym dniem utwierdzam się w przekonaniu, że wybór profilu biologiczno-chemicznego był moim ogromnym błędem. W ogóle nie rozumiem chemii, a na korepetycje mnie nie stać. A w czwartek kolejny sprawdzian. No i dziś dowiedziałam się, że dostałam 2 z matematyki. To nie pomaga. Codziennie żałuję, że 2 lata temu wybrałam tę klasę zgodnie z radami rodziców i chwilową fascynacją medycyną, a nie trwałam uparcie przy marzeniu o byciu adwokatem. Teraz na wiele rzeczy jest za późno...

Co do diety - poniedziałek i wtorek bliższe były 1400 kcal, niż 1300. Dzisiaj też trochę zawaliłam zjadając michaszka. Ale jest niżej, zdecydowanie. Jutro pewnie jednak wskoczę w okolice 1800, bo idę na imprezę z okazji Dnia Wagarowicza w godzinach szkolnych. Nie chcę pić na pusty żołądek czy po wszystkim odpuszczać sobie obiad, bo to jednak niezdrowe. Nie tak jak alkohol, ale od tego piątku sprzed prawie 2 tygodni trzymałam dość czystą miskę. Mam nadzieję, że uda mi się jutro też w miarę pilnować jedzenia i przede wszystkim nie podjadać żadnych chipsów czy ciastek.

Bilans:
Śniadanie: owsianka z bananem + kakao + czekoladowe jajeczko + michaszek
Obiad: 100g chudego twarogu + serek Piątuś + banan + kakao + łyżeczka dżemu morelowego
Kolacja: bułka wieloziarnista + burak
Suma: ok. 1150 kcal

Dzisiaj miałam kolejne wykłady. Brrr, jak ja zmarzłam. Okropna ta wiosno-zima tego roku. Halo, gdzie ciepło? :c

6 komentarzy:

  1. Właśnie najgorzej jak profil klasy wybiera się ze względu na rodziców. W końcu to ty masz być w tej klasie :/ Najważniejsze, że nie musisz zdawać matury z chemii! ;)
    Alkohol w ciągu dnia? Ulalala ;) Baw się dobrze!
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie jest za późno ;) to dopiero liceum. Ludzie zmieniają zdanie po licencjacie, magisterce i robią wszystko od nowa, uwierz mi. Masz sporo czasu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Miss Daisy ma rację! Ludzie w wieku 40 lat się przekwalifikują, a Ty masz jeszcze tyyyyle czasu do 40stki :D Nie dołuj się. Na pewno poradzisz sobie z chemią i ogólnie szkołą. Został Ci jeszcze ten rok, tak? Zobaczysz, szybko pójdzie :)
    Zawsze się śmiałam, że lepsze mocne 2 niż słabe 3 - na studiach przestało mnie to śmieszyć xD
    Dużo buziaków dla Ciebie! ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Trochę za dużo węglowodanów na śniadanie, dość szybko sprawiają, że znowu chce się jeść i cierpisz.. Ale nie mam zamiaru Cię pouczać, bo wagę masz bardzo ładną i widać działa to,co robisz. :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Rób to co kochasz kochana.Spełniaj marzenia!Powodzenia Nomi <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Wróć do nas , pisz bo zaczynam się martwić . Nie poddawaj się ...

    OdpowiedzUsuń